Bozanovsky Spicak (778 m.n.p.m.)
Bozanovsky Spicak, Koruna i Velka Kupa to szczyty położone w czeskiej części Gór Stołowych na obszarze Broumovskich Sten. Zapraszam na relację.
Trasa:
Slavny – Velka Kupa – Koruna – Bozanovsky Spicak – Slavny.
Długość: ok. 11 km.
Punkty GOT: 15 pkt.
Mapa:
Relacja:
Czerwiec na studiach to okres wytężonej nauki i sesji egzaminacyjnej. W tym trudnym okresie udało mi się znaleźć chwilę na wypad w góry. Razem ze sporą grupą przyjaciół postanowiliśmy wybrać się na spacer w czeskie Góry Stołowe. Naszym celem będą trzy szczyty położone w Broumovskich Stenach, a dokładnie: Bozanovsky Spicak (778 m.n.p.m.), Koruna (769 m.n.p.m.) oraz Velka Kupa (708 m.n.p.m.).
W sobotę (14.06.2014 r.) razem z Pauliną i koleżanką Eweliną, Marcinem, Michałem, Sandrą i Darkiem oraz nowymi towarzyszami Łukaszem i Krzyśkiem ruszamy dwoma samochodami z Nysy w stronę Kudowy-Zdrój. Przekraczamy granicę i przez Nachod kierujemy się do miejscowości Slavny położonej w okolicach Police nad Metuji, gdzie docieramy około 10:30.
Na miejscu zostawiamy nasze samochodu na płatnym parkingu. Zabieramy plecaki i ruszamy za znakami żółtego szlaku turystycznego. Niestety już na samym początku naszego spaceru gubimy szlak (albo kiepskie oznaczenia, albo my ich nie dostrzegamy), ale przez to docieramy do bardzo ciekawych formacji skalnych przy których zatrzymujemy się aby zrobić pamiątkowe zdjęcia.
Po analizie mapy okazuje się że dotarliśmy do kamiennych grzybów idąc czerwonym szlakiem. Cóż robimy tutaj kilka fotek i wracamy aby odnaleźć właściwy szlak. Przechodzimy około 200 metrów i skręcamy w lewo. Tutaj nasza ścieżka prowadzi nas dosyć stromym zejściem, które pokonujemy całkiem sprawnie i odnajdujemy oznaczenia żółtego szlaku turystycznego.
Od teraz idziemy już zgodnie z tym co sobie założyliśmy, a szlak początkowo prowadzi nas lasem, wśród licznych pięknych skałek. Jednak po chwili wychodzimy na małą polankę z której podziwiamy piękną panoramę widokową na Kotlinę Broumovską i znajdujące się za nią Góry Kamienne. Chwilę później, po zrobieniu pamiątkowych zdjęć, ruszamy już w dalszą drogę.
Z polany znów wchodzimy w las, a przed nami wyłania się pierwsze większe podejście dziś (jak się później okaże – jedyne). Szybko i sprawnie pokonujemy je, a po chwili docieramy do rozejścia szlaków. Część ekipy poszła trochę do przodu, ale w porę ich zatrzymujemy razem z Michałem. Przeglądamy mapę i zastanawiamy się gdzie może to odejście żółtego szlaku prowadzić. W tym samym czasie przechodzi obok nas dwóch starszych Czechów, którzy wspominają coś o Velkej Kupie (708 m.n.p.m.) i Kamiennej Bramie.
Tak się składa, że my również mamy to miejsce odwiedzić, a więc ruszamy w kierunku skąd przyszli Czesi. Po 500 metrach naszym oczom wyłania się piękna formacja skalna. To znak, że meldujemy się na Velkej Kupie (708 m.n.p.m.). Jest to spiętrzenie wierzchowiny Gór Stołowych w południowej części Broumovskich Sten zajęte przez niewielki labirynt skalny o ścianach osiągających nawet kilkadziesiąt metrów wysokości.Na północnym skraju stoliwa znajduje najciekawsza forma skalna tzw. Kamienna Brama przy, której właśnie jesteśmy. Tworzy ona naturalne okno skalne – punkt widokowy na Kotlinę Broumowską, Góry Kamienne i Stołowe.
Postanawiamy zrobić tutaj dłuższą przerwę, zmusza nas do tego także pogoda, gdyż po chwili zaczyna padać deszcz. Na szczęście to tylko przelotny deszcz który szybko ustaje.
Po przerwie ruszamy w dalszą drogę, wracamy do rozejścia szlaków i dalej za znakami żółtego szlaku turystycznego. W międzyczasie pojawiają się na trasie mostki po których przechodzimy nad błotem. Wychodzimy na rozejściu szlaków i spotykamy tutaj wycieczkę z przewodnikiem. Okazuje się, że są to Polacy. Wymieniamy kilka zdań skąd idziemy i gdzie zmierzamy, przewodnik mówi nam, że już znajdujemy się na Korunie i wskazuje nam drogę do punktu widokowego.
Żegnamy się i ruszamy w kierunku punktu, do którego mamy 1 km. Przód naszej wycieczki, narzuca szybkie tempo i po chwili meldujemy się na Korunie (769 m.n.p.m.). Jest to góra o charakterystycznym kształcie i zboczach przechodzących w pionowe ściany z wyraźną częścią szczytową. To drugie co do wysokości wzniesienie czeskich Gór Stołowych.
Na grzbiecie Koruny, na skraju niemal 400-metrowej przepaści znajduje się bardzo ciekawy punkt widokowy. Tutaj decydujemy się zrobić sobie dłuższą przerwę. A przed nami panorama na obniżenie Radkowa, płaskowyż polskiej części Gór Stołowych z oboma Szczelińcami.
Po przerwie ruszamy w drogę powrotną. Wracamy do rozejścia szlaków, a po drodze zatrzymujemy się jeszcze na polanie widokowej skąd rozpościera się piękny widok na Kotlinę Broumovską i dalej m.in. na Góry Kamienne. Robimy szybko parę zdjęć i idziemy dalej.
Na rozejściu szlaków skręcamy w lewo i ruszamy dalej żółtym szlakiem. Po przejściu ponad 200 metrów docieramy do kolejnego rozejścia. Tutaj skręcamy w prawo i po niecałych 100 metrach drogi bez szlaku docieramy do oznaczeń zielonego szlaku turystycznego.
Ruszamy dalej w kierunku najwyższego szczytu Broumovskich Sten (778 m.n.p.m.) – Bozanovsky Spicak. Po przejściu ponad 500 metrów docieramy do rozejścia szlaków, gdzie nasz zielony idzie dalej, a w lewo rusza żółty szlak turystyczny, który prowadzi taką pętlą wokół wspomnianego szczytu. Tak więc ruszamy. Sam Bozanovsky Spicak (778 m.n.p.m.) to szczyt w południowej części Broumovskich Sten od północy górujący nad granicznym siodłem Machowskiego Krzyża.
Wędrując podziwiamy liczne skałki, a po chwili docieramy do punktu widokowego położonego na szczycie. Z platformy roztacza się ciekawa panorama na najwyższe partie Gór Stołowych ze Szczelińcem Wielkim i Skalniakiem na czele. Tutaj oczywiście robimy sobie kolejną przerwę.
Po przerwie ruszamy w dalszą drogę, lecz po chwili idąc z tyłu razem z Michałem zauważamy ciekawe formacje skalne. Postanawiamy sprawdzić co tam jest, a dołącza do nas jeszcze Łukasz. Reszta ekipy idzie pomału do przodu. Jak się okazuje w miejscu tym znajdują się fantastyczne skałki po których można się wspiąć, co też czynimy, a u góry naszym oczom wyłania się piękna panorama widokowa. Chciałoby się tu siedzieć i podziwiać widoki, ale musimy ruszać dalej aby dogonić resztę ekipy.
Po krótkiej chwili doganiamy resztę ekipy, za to zniknięcie trochę nam się obrywa. Ale już od teraz dalej idziemy razem. Mijamy kolejne ciekawe skałki i docieramy do końca pętli. Przed nami niestety zaczyna się asfalt, który będzie nam towarzyszyć już do końca wycieczki.
Maszerujemy spokojnym tempem, wychodzimy z lasu i przed naszymi oczami nagle przelatują dwa myśliwce Czeskich Sił Powietrznych. Przeleciały nad nami dwukrotnie i poleciały dalej. Sprawdzając po powrocie do domu w internecie, prawdopodobnie były to myśliwce JAS 39 Gripen. Cóż taka ciekawostka spotkała nas na szlaku. Po krótkiej chwili od tego zdarzenia, docieramy do naszych samochodów, pakujemy plecaki i pomału zbieramy się w drogę powrotną kończąc tym samym naszą wycieczkę po przepięknych Broumovskich Stenach.
Podsumowując mogę tylko polecić tą część Gór Stołowych. Wspaniałe szlaki wśród malowniczych skałek. Ciekawe szczyty z pięknymi panoramami i niesamowitymi formacjami skalnymi. Nie tylko Szczeliniec Wielki, Błędne Skały czy Adrspach – warto także zwiedzić Broumovskie Steny.
Wszystko zdane w pierwszym terminie? 🙂
Oczywiście, wszystko pozaliczane w 1 terminie 🙂