Pozostałe

Divocak (608 m n.p.m.)

Divocak (608 m n.p.m.) to niewielkie wzniesienie położone w Rychlebskich Horach w okolicach wsi Supikovice, niedaleko Kremenaca. Zapraszam.

Trasa:

Supikovice – Svaty Hubert – Nizka Hora – Divocak – Svaty Hubert – Supikovice

Długość: ok. 10 km.

Punkty GOT: 12 pkt.

Mapa:

Relacja:

W dzisiejszej relacji zapraszam na do lektury opisu wycieczki w mniej znaną część Rychlebskich Hor. W niedzielę – 23 lipca 2023 r., razem z Patrycją i Miśką postanowiliśmy się wybrać na spacer w okolice Supikovic. Jakiś czas temu zainteresowało mnie tam kilka wzniesień, ciekawi nowych widoków postanowiliśmy odkryć ten teren.

Rankiem ruszamy z Nysy w stronę Supikovic, do miejscowości tej mamy niedaleko dlatego podróż mija nam szybko. W końcowej części miejscowości tuż przed kościołem skręcamy w prawo w stronę znajdującego się kawałek dalej boiska sportowego. Docieramy na niewielki parking na którym zostawiamy nasz samochód. Pogoda jest idealna, słońce praży, a na niebie żadnej chmurki. Idealny dzień na wędrówkę.

Zostawiamy samochód, robimy pamiątkowe zdjęcie i ruszamy w drogę polną ścieżką, która ma nas doprowadzić do Kapliczki św. Huberta, przy której znajduje się stolik z ławkami. Można tutaj odpocząć i podziwiać piękne widoki na górujący w dali Kremenac (735 m n.p.m.).

Ruszamy na Divocak razem z Miśką i Patrycją.
Ruszamy na Divocak razem z Miśką i Patrycją.
Polną drogą w kierunku naszego celu.
Polną drogą w kierunku naszego celu.
W oddali Kremenac (735 m n.p.m.).
W oddali Kremenac (735 m n.p.m.).

Ruszamy dalej, a tuż za kapliczką z lewej strony otwierają się nam piękne widoki na okoliczne wzniesienia. W panoramie od lewej strony pojawia się Biskupia Kopa (890 m n.p.m.), Pricny Vrch (975 m n.p.m.), Bile Skaly (922 m n.p.m.), Zlaty Chlum (891 m n.p.m.) i oczywiście górujący nad nami Kremenac (735 m n.p.m.).

Z lewej Biskupia Kopa (890 m n.p.m.), a centralnie Pricny Vrch (975 m n.p.m.).
Z lewej Biskupia Kopa (890 m n.p.m.), a centralnie Pricny Vrch (975 m n.p.m.).
Z prawej Zlaty Chlum (891 m n.p.m.).
Z prawej Zlaty Chlum (891 m n.p.m.).
Kremenac (735 m n.p.m.).
Kremenac (735 m n.p.m.).

Wchodzimy do lasu. Idąc po chwili z prawej strony wyłania nam się ciekawy kamienny postument. Jest to kamienna ławka z obeliskiem na którym wyrzeźbiono postać świętego Huberta patrona myśliwych. Całość zwieńczona jest krzyżem. Robimy pamiątkowe zdjęcie i idziemy dalej, a na trasie towarzyszy nam piękna panorama widokowa na wzniesienia o  których pisałem już wyżej. Wędrując zatrzymujemy się co jakiś czas aby zrobić pamiątkowe zdjęcia.

Pomnik św. Huberta.
Pomnik św. Huberta.
Panorama widokowa.
Panorama widokowa.

Docieramy w pewnym momencie do skrzyżowania. Tutaj w prawo skręca ścieżka, która według mapy prowadzi na wierzchołek Nizkiej Hory (551 m n.p.m.). Korzystamy z tej okazji rozpoczynamy wspinaczkę na to wzniesienie, ciekawi widoków. Idąc docieramy do rozejścia dróg. Szybko analizujemy mapę i na początek postanawiamy skręcić w lewo. Ścieżka doprowadza nas na wierzchołek Nizkiej Hory (551 m n.p.m.). Warto wiedzieć, że wzniesienie to było niegdyś popularnym miejscem pielgrzymkowym. Od XVII wieku na szczycie stała drewniana kaplica Matki Boskiej Pomocnej, do której przybywali ludzie z daleka. Nie tylko ze względu na pielgrzymkę, ale także ze względu na piękne widoki i poczęstunek. Dziś po kaplicy zostały ruiny kamiennej podmurówki oraz kamienny krzyż.

Rozejście dróg - w drodze na Nizką Horę.
Rozejście dróg – w drodze na Nizką Horę.
Nizka Hora (508 m n.p.m.).
Nizka Hora (508 m n.p.m.).
Kamienny krzyż na szczycie.
Kamienny krzyż na szczycie.

Ze szczytu nie ma żadnych widoków dlatego schodzimy do rozejścia dróg i postanawiamy wspiąć się kawałek dalej tą drugą ścieżką. Tutaj już nie jesteśmy zawiedzeni. Wchodząc na górę docieramy do ciekawego punktu widokowego. W kierunku północno-zachodnim otwiera się między drzewami widok na Sudety w tym na oddalone Góry Sowie. Przed nami w dali góruje Ślęża (718 m n.p.m.), a także pojawia się widok na Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie. W kierunku południowym pięknie widać Biskupią Kopę (890 m n.p.m.), Pricny Vrch (975 m n.p.m.) oraz okolice Bilich Skal (922 m n.p.m.). Robimy tutaj dłuższy postój na podziwianie wspaniałych widoków.

Druga ścieżka na Nizką Horę.
Druga ścieżka na Nizką Horę.
Nizka Hora - panorama.
Nizka Hora – panorama.
Widok na Góry Sowie.
Widok na Góry Sowie.
Widok na Masyw Ślęży.
Widok na Masyw Ślęży.
Widok na Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie.
Widok na Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie.
Widok na Góry Opawskie - Biskupia Kopa i Pricny Vrch.
Widok na Góry Opawskie – Biskupia Kopa i Pricny Vrch.

Po przerwie schodzimy na dół, wracamy do naszej ścieżki na granicy lasu, którą kierujemy się do znanego mi już miejsca o nazwie pod Kremenacem. Tutaj często schodzę właśnie z wspomnianego szczytu. Dziś jednak go nie będziemy atakować, a drogą asfaltową którą prowadzi ścieżka rowerowa kierujemy się na Divocak (608 m n.p.m.). Cel główny naszej dzisiejszej wyrpawy.

Ścieżka prowadzi nas płasko trasą rowerową. Co jakiś czas mijają nas rowerzyści. W końcu docieramy do miejsca w którym w prawo skręca nieoznakowana ścieżka, którą teraz będziemy podążać na Divocak. Po kilkuset metrach docieramy do miejsca gdzie w lewo do góry skręca nieco zarośnięta ścieżka. To właśnie tutaj mamy skręcić i rozpocząć podejście na Divocak.

Początkowo przedzieramy się przez krzaki, ale dalej trasa prowadzi nas w miarę szeroką ścieżką, która zakręca w prawo i prowadzi nas coraz wyżej. Za naszymi plecami otwiera się widok na Kremenac (735 m n.p.m.), a my kontynuujemy podejście, aż docieramy do grani szczytowej. Tutaj ścieżka skręca w prawo i płasko prowadzi nas granią w kierunku wierzchołka. Ten odnajdujemy po kamieniu znajdującym się na wierzchołku, który niestety nie proponuje żadnych panoram widokowych. Szkoda, ale nie tracąc nadziei spacerujemy trochę po okolicy i docieramy do punktu z panoramą na północ. Pięknie widać stad naszą Nysę. Także wizyta na szczycie uratowana.

Drogą asfaltową na Divocak.
Drogą asfaltową na Divocak.
W drodze na Divocak za naszymi plecami góruje Kremenac.
W drodze na Divocak za naszymi plecami góruje Kremenac.
Panorama ze szczytu Divocak.
Panorama ze szczytu Divocak.
Zbliżenie na Nysę ze szczytu Divocak.
Panorama ze szczytu Divocak.

Schodzimy ze szczytu tą samą drogą, po drodze organizujemy sobie przerwę na posiłek z widokiem na Kremenac, po której schodzimy do głównej ścieżki. Nie wracamy jednak do ścieżki rowerowej, a skręcamy w lewo i kontynuujemy wędrówkę lasem. Docieramy do miejsca w którym w prawo w dół odchodzi ścieżka, którą mamy teraz ruszyć i przekroczyć potok Kremenac. Po wielu trudnościach udaje nam się to i tym sposobem jesteśmy już na zachodnich stokach Nizkiej Hory (551 m n.p.m.), którą teraz będziemy obchodzić, aż docieramy do znajdującej się na północnym stoku drewnianej wiaty przy której robimy dłuższą przerwę. Tuż przy wiacie znajduje się kapliczka z wizerunkiem św. Wolfganga. Rzadko spotykany święty w naszym regionie. Był biskupem, Ratyzbony w Bawarii od świąt Bożego Narodzenia 972 do śmierci, uznawany za jednego z trzech wielkich niemieckich świętych Kościoła katolickiego X wieku.

Wiata stoi na granicy lasu, a przed nami otwiera się piękny widok na masyw Góry Chrobrego. Pięknie widać rejon Przedniej Kopy (495 m n.p.m.), Średniej Kopy (543 m n.p.m.) oraz Tylnej Kopy (527 m n.p.m.). Tuż za tymi wzniesieniami pięknie góruje Biskupia Kopa (890 m n.p.m.), a na prawo od niej Vetrna (800 m n.p.m.). Na pierwszym planie dominuje wzniesienie Na Vyhlidce (502 m n.p.m.).

Drewniana wiata odpoczynkowa.
Drewniana wiata odpoczynkowa.
Kapliczka św. Wolfganga.
Kapliczka św. Wolfganga.
Panorama widokowa sprzed wiaty.
Panorama widokowa sprzed wiaty.

Po przerwie ruszamy w dalszą drogę, docieramy do czerwonego szlaku turystycznego, który doprowadza nas do kapliczki św. Huberta. Tutaj wkraczamy na znaną nam polną drogę, zamykamy pętlę i ruszamy do samochodu.

Za nami kolejna udana wycieczka górska. Dziś mniej znane tereny Gór Rychlebskich, ale bardzo ciekawe i warte odkrycia. Czasami warto ruszyć w trasę poza szlakiem, by odkryć interesujące miejsca, a takimi zdecydowanie są Divocak i Nizka Hora. Polecam.

Adrian Kołodziej

Cześć. Nazywam się Adrian i jestem Przewodnikiem Górskim Sudeckim. Od urodzenia związany jestem z Nysą (woj. Opolskie), a swoją przygodę z górami rozpocząłem w 2007 roku w Tatrach. Od tamtej pory turystyka to część mojego życia. Swoją pasję postanowiłem rozwijać poprzez utworzenie w 2013 roku bloga Świat Gór, gdzie dziś prezentuję moją turystyczną działalność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.