
Jański Wierch (691 m n.p.m.) to najwyższe wzniesienie polskiej części Gór Jastrzębich. Zapraszam serdecznie do lektury relacji z wycieczki.
Trasa:
Okrzeszyn przystanek – Jański Wierch – Nad doliną Brzeczkowskiego Potoku – Okrzeszyn
Długość: ok. 7 km
Punkty GOT: 10
Mapa:
Relacja:
W dzisiejszej relacji zapraszam na opis fragmentu dwudniowej wycieczki w ramach kursu na Przewodnika Górskiego Sudeckiego. W pierwszy weekend lipca (3-4.07.2021 r.) organizatorzy przewidzieli dla nas zajęcia we wschodniej części Karkonoszy oraz w Górach Kruczych i Górach Jastrzębich. Dziś chciałbym przybliżyć wycinek drugiego dnia naszej wycieczki, a dokładniej wycieczkę na Jański Wierch (691 m n.p.m.).
Naszą wycieczkę rozpoczynamy w Okrzeszynie, a dokładniej to prawie na samym końcu miejscowości na przystanku autobusowym, gdzie jest na tyle miejsca, żeby nasz autokar mógł swobodnie zaparkować. Zabieramy plecaki, wysiadamy, a nasza przewodniczka Roksana Knapik zbiera grupę przy autokarze, po czym ruszamy w drogę za znakami zielonego szlaku turystycznego.
Początkowo idziemy asfaltem, a szlak doprowadza nas po chwili do nieczynnego Kościoła św. Michała Archanioła, który wybudowany został w latach 1580 – 1585, a przebudowany w 1736 r. Służył najpierw jako parafialny, a od 1690 r. jako pogrzebowy. Do 1945 r. sprawowana była a nim liturgia pogrzebowa. Dwuspadowy dach wieńczy okazała 8-boczna sygnaturka, zakończona ostrosłupowym hełmem. Od zachodu zakrystia, a od wschodu kostnica. Całość obiektu od kilkudziesięciu lat niestety popada w ruinę.

Ruszamy dalej, a szlak nadal kawałek prowadzi nas asfaltem po czym kawałek za świątynią wchodzimy na drogę szutrową. Natomiast po kolejnych kilkudziesięciu metrach dochodzimy do skrzyżowania. W prawo skręca nasz zielony szlak turystyczny, natomiast na dalej na wprost w stronę granicy prowadzi czerwony szlak turystyczny. My oczywiście skręcamy w prawo i rozpoczynamy podejście na Jański Wierch (691 m n.p.m.).
Trasa początkowo wiedzie nas leśną ścieżką, cały czas ku górze. Łącznie na szczyt mamy do pokonania ponad 250 metrów przewyższenia, na dystansie nieco ponad 2 km. Tak więc sporo. Idziemy sobie spokojnie, z prawej strony zaczynają się pojawiać jakieś widoki. Docieramy zielonym szlakiem do granicy, wzdłuż której teraz będziemy się przemieszczać w kierunku na szczyt. Kawałek dalej docieramy do pierwszego ciekawego punktu widokowego z którego roztacza się panorama na Góry Stołowe i Góry Jastrzębie, oczywiście po czeskiej stronie. Tutaj robimy kilka fotek po czym ruszamy w dalszą drogę.

Idąc dalej cały czas wspinamy się ku górze, trochę to podejście męczy, ale w końcu docieramy do znajdującego się u podnóża szczytu punktu widokowego Krausova vyhlídka. Tutaj organizujemy sobie dłuższą przerwę. Znajduje się tutaj wiatka, a także na formacji skalnej zabezpieczony punkt widokowy. Roksana opowiada nam liczne ciekawostki geologiczne. Mamy także czas na dokładniejszą analizę panoramy.
Z punktu widokowego roztacza się panorama na Góry Stołowe, a także na Góry Jastrzębie z największym Zaltmanem (740 m n.p.m.) czy Markuszowickim Grzebieniem (708 m n.p.m.). Z drugiej zaś strony, z okolic wiaty roztacza się piękny widok na Góry Krucze z widocznym Kraloveckim Spicakiem (881 m n.p.m.), najwyższym wzniesieniem pasma. Dalej otwiera nam się widok na pierwszym planie na Zawory, a dalej pojawiają się Góry Kamienne – Masyw Lesistej Wielkiej i Dzikowca, Stożek Wielki czy Góry Suche z najwyższą Waligórą (933 m n.p.m.).







Po przerwie ruszamy w dalszą drogę. Przed nami do szczytu jakieś 300 metrów drogi i 30 metrów przewyższenia. Cały czasu poruszamy się wzdłuż granicy, a po kilku chwilach meldujemy się na szczycie Jańskiego Wierchu (691 m n.p.m.). Jest to najwyższe polskie wzniesienie Gór Jastrzębich.
Przez część polskich geografów wzniesienie zaliczane jest do Gór Kruczych (czes. Vraní hory), natomiast przez czeskich do „Gór Jastrzębich” (Jestřebí hory), będących częścią Broumovskiej Vrchoviny, gdyż granicą między obu pasmami jest dolina Beczkowskiego Potoku, dopływu Szkła, leżąca na północ od Jańskiego Wierchu.
Względy morfologiczne i odrębność budowy geologicznej Jańskiego Wierchu od pobliskich Gór Kruczych wskazują, że nie należy go zaliczać do Gór Kamiennych. Masyw zbudowany z górnokarbońskich piaskowców i zlepieńców, należących do utworów zachodniego skrzydła niecki śródsudeckiej.
Na wierzchołku znajduje się tabliczka szczytu, przy której robimy sobie krótką przerwę. Jest tutaj również punkt widokowy z którego roztacza się ciekawa panorama na Wyżynę Czesko-Morawską oraz na oddalone pasma czeskich Karkonoszy.


Dalej ruszamy ponownie za znakami zielonego szlaku turystycznego, który teraz zaczyna sprowadzać nas w dół w kierunku skrzyżowania dróg, na którym ten skręca w prawo. Nadal poruszamy się wzdłuż granicy, a nasza trasa wiedzie leśną ścieżką. W końcu docieramy do miejsca, w którym wychodzimy na otwartą polanę. Otwiera nam się tutaj z lewej strony widok na Karkonosze ze Śnieżką (1603 m n.p.m.) oraz na znajdujące się przed nami Góry Krucze z Mravenci Vrchem (837 m n.p.m.).


Przechodzimy przez polanę, a kawałek dalej docieramy do skrzyżowania, gdzie skręcamy w prawo i ponownie wchodzimy do lasu. Teraz zmieniamy szlak na niebieski i to nim będziemy się kierować w stronę Okrzeszyna. Początkowo trasa prowadzi nas lasem, a dalej wychodzimy na otwartą polanę. Przechodzimy obok dawnej kopalni rud uranu, a kilkadziesiąt metrów za nią pojawiają się widoki na zabudowania Okrzeszyna. Tuż za miejscowością górują Zawory, a my jesteśmy już blisko mety naszej wędrówki po polskich Górach Jastrzębich.

W końcu docieramy do zabudowań Okrzeszyna, gdzie czeka już na nas nasz autokar. Także nie musimy wracać asfaltem przez blisko kilometr do przystanku. Wsiadamy do środka i w ten sposób kończymy pobyt w polskich Górach Jastrzębich. Polecam Jański Wierch (691 m n.p.m.). Znajduje się tutaj kilka ciekawych punktów widokowych. Warto więc się tutaj wybrać.
Jak patrzy się na takie zdjęcia, to człowiek natychmiast chce się pakować i wyruszać w góry 🙂 Pozdrawiamy!