Podróże

Racibórz i Łubowice

Racibórz i Łubowice były celem mojej wycieczki razem z Oddziałem PTTK Tryton w Nysie w styczniu 2023 roku. Zapraszam do lektury.

Table of Contents

Wstęp

Od kilku lat, w ramach mojej działalności w Oddziale PTTK Tryton w Nysie, za zgodą Zarządu Oddziału, w styczniu organizujemy krajoznawcze wycieczki, będące zarazem rozpoczęciem nowego sezonu. Wszystko to nazwałem jakiś czas temu cyklem „Zimowe wędrówki krajoznawcze”. Dotychczas w ramach cyklu odwiedziliśmy: Otmuchów, Paczków, Złoty Stok, Kędzierzyn-Koźle, Rudy Raciborskie, Wrocław oraz Wałbrzych.

Już jakiś czas w głowie siedział mi pomysł na zorganizowanie wycieczki do Raciborza. Miasto to jak najbardziej związane jest z historią Nysy. W końcu postanowiłem zaplanować do Zimowych Wędrówek Krajoznawczych wycieczkę do tego właśnie miasta, a wszystko też za sprawą Kursu Przewodnika po Morawach, gdzie nasz Prezes Marcin Nowak poznał fantastyczną ekipę przewodników z Raciborza. Udało się nawiązać super współpracę z kol. Małgorzatą Makulewicz, która zaprosiła nas na zwiedzanie swojego miasta. Szybko okazało się, że nasz pomysł był strzałem w 10. Miejsca na wycieczkę rozeszły się jak świeże bułeczki. W sumie na wycieczkę zapisało się 50 osób!

Tak więc w niedzielę, 29 stycznia, ruszamy o godzinie 8:00 z Nysy z ulicy Kolejowej, czyli naszego stałego punktu startu wycieczek. Kierunek Racibórz, ale w planie mamy dziś jeszcze odwiedzić, położone tuż obok Łubowice związane z wybitnym poetą dobry romantyzmy Josephem von Eichendorffem, pochowanym w Nysie.

Racibórz

O godzinie 10:00 docieramy na miejsce, a zatrzymujemy się na dużym parkingu przy ulicy Jana. Tutaj czeka już na nas Małgosia, która od razu zabiera nas na spacer. Warto więc wspomnieć nieco o historii miasta. Sam Racibórz wzmiankowany jest w Kronice Galla Anonima, gdzie znajduje się informacja o zdobyciu w 1108 r. grodu przez rycerzy Bolesława Krzywoustego.

W późniejszych przekazach Racibórz występuje jako gród kasztelański, a od 1172 r. jako stolica księstwa piastowskiego z Mieszkiem I Plątonogim na tronie. Nazwa miasta pochodzi od słowiańskiego imienia Racibor. Forma zgermanizowana brzmiała “Ratibor”. We władaniu Piastów utrzymał się Racibórz do 1336r. Miasto przejęli wtedy opawscy Przemyślidzi. Po bezpotomnej śmierci Walentego Przemyślidy w 1521 roku, władzę nad księstwem raciborskim przejął Jan II Dobry z górnośląskiej linii Piastów, książę opolski. Wydając w 1531 r. tzw. przywilej Hanuszowy, władca ten wyznaczył Racibórz, obok Opola miejscem obrad sejmiku krajowego oraz składania hołdu królowi Czech.

Następnie w 1551r. wraz z Koroną Czeską Racibórz przeszedł we władanie Habsburgów. Podczas wojny trzydziestoletniej w XVII wieku Racibórz był kilkakrotnie niszczony. W 1683 roku mieszczanie zgotowali gorące powitanie królowi Janowi III Sobieskiemu ciągnącemu z wiedeńską odsieczą. Po wojnie prusko-austriackiej o Śląsk, Racibórz został w połowie XVIII wieku wcielony do Królestwa Pruskiego. Nastąpił wtedy rozwój gospodarczy miasta, szczególnie szybki po wybudowaniu w 1846 roku linii kolejowej, która dwa lata później połączyła Berlin przez Racibórz z Wiedniem.

W drugiej połowie XIX i w XX wieku miasto było ośrodkiem polskości. Mieszkańcy brali udział w trzech powstaniach śląskich. Wyniki plebiscytu w 1921 roku zadecydowały, że Racibórz został w państwie niemieckim. W samym mieście dominowali Niemcy. Stosunki miedzy obu nacjami układały się w miarę harmonijnie. Zmiany polityczne i gospodarcze w Europie po I wojnie światowej, odrodzenie się państwa polskiego i powstanie państwa czechosłowackiego, spowodowały upadek znaczenie Raciborza jako miasta leżącego na ważnym szlaku komunikacyjnym i ośrodka przemysłowego.

W wyniku ciężkich walk Racibórz został zdobyty przez wojska radzieckie 31 marca 1945 roku i legł w gruzach. Ocenia się, że około 80 proc. domów mieszkalnych, gmachów użyteczności publicznej, zakładów przemysłowych było zniszczonych. W pierwszym powojennym dziesięcioleciu miasto zostało odbudowane, a w latach następnych – rozbudowane. Uruchomiono stare zakłady przemysłowe. Zaczęły powstawać osiedla mieszkaniowe wraz z infrastrukturą społeczną i kulturalną. Dziś Racibórz to miasto zielone, przyjazne turystom, z dobrze rozwiniętym Miejskim Centrum Informacji. Zwiedzających przyciąga tutaj piękna architektura, zabytki sakralne, folklor oraz wspaniała przyroda otaczająca miasto, chroniona tu na różne sposoby.

Tymczasem wędrujemy w stronę raciborskiego zamku. Na początek jednak zatrzymujemy się na chwilę przy pięknej, barokowej figurze św. Jana Nepomucena, która wykonana została około 1733 roku przez Johanna Melchiora Österreicha.

Figura św. Jana Nepomucena.
Figura św. Jana Nepomucena.

Następnie ruszamy już na dziedziniec zamku, gdzie czekają już na nas Ania Musioł, Ania Obuchowska oraz Grzegorz Nowak, przewodnicy po Raciborzu. Organizujemy jeszcze szybką przerwę na toaletę, po której rozpoczynamy zwiedzanie zamku. Na początek Grzegorz Nowak przybliża nam historię tego miejsca, a warto wiedzieć, że jest to najprawdopodobniej jeden z pięciu grodów plemienia Golężyców, wzmiankowany w Geografie Bawarskim. W 1108 r., jak czytamy w Kronice Galla Anonima, zajęty przez Bolesława Krzywoustego. Badania archeologiczne dowodzą, że już w połowie XIII w. wały drewniano-ziemne zostały częściowo zastąpione murami obronnymi, co dało początek przekształceniom grodu w gotycki zamek.

W latach 1285–1287 przebywał tu zwaśniony z księciem Henrykiem IV Probusem biskup wrocławski Tomasz II. Konflikt, o czym wzmiankuje J. Długosz, zakończył się pojednaniem obu hierarchów. Jako wotum dziękczynne biskup ufundował przy kaplicy zamkowej kolegiatę p.w. św. Tomasza Becketa. Zamkiem rządzili kolejno Piastowie i Przemyślidzi opawscy. Z pocz. XVI w. stał się własnością króla Czech i jako zastaw dostał się w ręce margrabiego brandenburskiego Jerzego Hohenzollerna, Brata Albrechta ­ Ostatniego wielkiego mistrza krzyżackiego w Prusach.

Zamek z czasem zatracił pierwotne znaczenie, stając się jedynie siedzibą administracji kolejnych włodarzy. Wielokrotnie zmieniał właścicieli. W I poł. XIX w. Należał do książąt von Ratibor, którzy przebudowali, wzmiankowany już w 1567 r., browar zamkowy, do dziś funkcjonujący, najstarszy na Górnym Śląsku.

Obecnie zamek należy do Powiatu Raciborskiego, który w czerwcu 2012 r. oficjalnie zakończył renowację budynku bramnego, domu książęcego i słodowni, połączoną z modernizacją dziedzińca oraz ściany budynku wschodniego. Zamek mieści dziś sale wystawiennicze i konferencyjne oraz zaplecze gastronomiczne.

Racibórz zamek.
Racibórz zamek.
Racibórz zamek.
Racibórz zamek.

Pierwszym etapem zwiedzania zamku raciborskiego jest wspomniana już kaplica św. Tomasza Becketa. Najpierw Grzegorz Nowak prowadzi nas do podziemi kaplicy, gdzie urządzona została ekspozycja dotycząca narzędzi tortur. Następnie wchodzimy do wnętrza kaplicy uznawanej za perełkę śląskiego gotyku.

Końcem XIII wieku, podczas wznoszenia nowego, murowanego zamku, na miejscu dotychczasowego grodu, powstała z fundacji Przemysława Raciborskiego kaplica zamkowa. Poświęcona przez przebywającego tu na wygnaniu, toczącego spory z księciem wrocławskim Henrykiem II Probusem, biskupa wrocławskiego Tomasza II. Nadano jej wezwanie angielskiego męczennika św. Tomasza Becketa z Canterbury, co miało upamiętnić zakończony pojednaniem konflikt Tomasza II z księciem Henrykiem II. Biskup Tomasz II, wdzięczny za gościnność i rozwiązanie sporu ustanowił przy kaplicy kolegiatę. Kanonicy przebywali w Raciborzu do 1416r. Końcem XVI i początkiem XVII wieku znacznemu pogorszeniu uległ stan świątyni. Nie była remontowana i zaczęła się walić, w wyniku czego cesarska komisja wydała decyzję o likwidacji i jej rozebraniu.

Kolejny właściciel zamku, baron von Mettich, dokonał odbudowy budowli. Na miejscu kruchty postawił boczną przybudówkę, ale w 1637r. pożar zniszczył to, co odremontowano. Odbudowa w latach 1642-1651 przez nowego właściciela, barona Jerzego von Oppersdorffa, nadała budowli charakter barokowy. Do XVIII wieku odbywały się tu uroczystości rodzinne ówczesnej arystokracji. Później, mimo nakazu w dokumencie fundacyjnym, zaprzestano wszelkich celebracji kościelnych. W 1858r. znowu strawił ją tragiczny pożar, powodując zawalenie się części budynku. Odbudowa, a zarazem modernizacja i wyposażanie trwało do 1873 r.

II wojna światowa zasadniczo oszczędziła świątynię i nie poniosła ona większych strat. Gorzej natomiast w okresie powojennym, kiedy brak zainteresowania nie remontowanym i niszczejącym zabytkiem, spowodował rozkradanie i niszczenie wnętrza, a co za tym idzie stopniową jego dewastację. Obecnym właścicielem zabytkowej kaplicy i zamku jest Powiat Raciborski. Wnętrze kaplicy zamkowej składa się z dwóch kondygnacji: dolnej przeznaczonej pierwotnie prawdopodobnie na oratorium grobowe Piastów raciborskich i relikwii oraz górnej z prezbiterium oraz chórem a także sediliami kanonickimi w ścianie północnej.

Racibórz - Kaplica św. Becketa.
Racibórz – Kaplica św. Becketa.
Podziemia kaplicy św. Becketa.
Podziemia kaplicy św. Becketa.
Wnętrze kaplicy św. Becketa.
Wnętrze kaplicy św. Becketa.
Widok wnętrza kaplicy św. Becketa z góry.
Widok wnętrza kaplicy św. Becketa z góry.

Po wyjściu z kaplicy wchodzimy już do wnętrza zamku raciborskiego, gdzie dziś znajduje się niewielkie muzeum prezentujące historię zarówno zamku, jak i Raciborza. Możemy także z góry zobaczyć wnętrze kaplicy, co prezentuje zdjęcie powyżej. W muzeum znajdują się ciekawe eksponaty m.in. obrazujące książąt opolsko-raciborskich w tym m.in. Mieszka Plątonogiego. Do tego Grzegorz Nowak w bardzo ciekawy sposób oprowadza nas po wnętrzach muzeum.

Warto wspomnieć, że zamek w znacznej części wykorzystywany jest przez Browar Raciborski, który ma najstarsze tradycje piwowarskie na Górnym Śląsku. Istniał już przed 1532 r., warząc piwo na potrzeby dworu miejscowych książąt i ich służby. W 1840 r. tenże przestarzały przybytek złocistego napoju, na przestrzeni 300 lat nieznacznie tylko zmodernizowany, dostał się we władanie rodziny książąt von Ratibor – wielkich górnośląskich posiadaczy ziemskich, stale rezydujących w starym opactwie cysterskim w Rudach.

Nowi właściciele początkowo nie rozwijali piwowarstwa zamkowego, nie mając zresztą ku temu żadnych warunków. Kiedy jednak w 1858 r. stary browar całkowicie spalił się podczas wielkiego pożaru zamku, rodzina von Ratibor postanowiła zająć się browarnictwem. W miejsce starego browaru zbudowano nowoczesny parowy. Stanęła tu warzelnia, zaś w skarpie zamkowego wzgórza, głęboko pod ziemią, ulokowano fermentownię i leżakownię. Nowy zakład, wykorzystujący osiągnięcia piwowarskiej rewolucji technologicznej II poł. XIX w., mógł produkować piwo na skalę przemysłową i śmiało konkurować nie tylko z lokalnymi browarami mieszczańskimi, ale i z dużymi, m.in. w Tychach.

Tuż po uruchomieniu browar nie zawojował rynku. Przyczyną kłopotów był najprawdopodobniej brak odpowiedniej kadry i konieczność poczynienia kolejnych inwestycji technologicznych, zgodnie z trendami panującymi w branży. W latach 1896-1897 zakład całkowicie zmodernizowano. W 1899 r. browar miał wreszcie swój hit rynkowy – raciborskie piwo pilzneńskie. Kluczem do sukcesu okazało się pozyskanie przed dwór von Ratibor mistrza Kaufmanna. O postaci tej niewiele wiadomo. Najprawdopodobniej praktykował w Pilźnie i pochodził z rodziny o wieloletnich tradycjach piwowarskich. Browar wyszedł bez szwanku z II wojny światowej. Nadal produkuje się tutaj piwo.

Mieszko I Plątonogi.
Mieszko I Plątonogi.

Czas w zamku zleciał nam bardzo szybko. Bardzo ciekawe opowieści Pana Grzegorza sprawiły, że nie chcieliśmy opuszczać zamku, ale to był dopiero pierwszy punkt naszego programu! Tak więc po wyjściu już razem z Gosią i jej sympatycznymi przyjaciółkami przewodniczkami – Aniami, ruszamy na spacer po Raciborzu.

Na początek kierujemy się na skwer nad Odrą, gdzie znajduje się Pomnik Matki Polki. Ten zaprojektowany przez opolskiego rzeźbiarza Jana Borowczaka i odlany z brązu w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych pomnik odsłonięty został w 1973 roku. Przedstawia sylwetkę wyprostowanej i patrzącej przed siebie kobiety ze splecionymi nad głową rękami i dzieckiem na prawym ramieniu. Monument poświęcony jest śląskim matkom wychowanym w duchu polskiego patriotyzmu i wychowującym również w duchu polskiego patriotyzmu swoje dzieci. Monumentalna statua nazywana jest również przez mieszkańców Raciborza “Śląską Nike”.

Rzeka Odra.
Rzeka Odra.
Racibórz - Pomnik Matki Polki.
Racibórz – Pomnik Matki Polki.

Dalej ulicą Odrzańską ruszamy na rynek. W rynku trwają przygotowania do 31. Finału WOŚP, ale nam to nie przeszkadza w poznaniu najważniejszych atrakcji tego miejsca. Na początek odwiedzamy Kościół św. Jakuba. Świątynia ta powstała w XIII wieku jako klasztorna dla miejscowego konwentu dominikanów. Pożar miasta z 1300 r. strawił pierwszy kościół i zabudowania klasztorne. Po odbudowie świątynia zyskała znacznie większe prezbiterium oraz wieżę. Podczas odbudowy po pożarze z 1574 r. wprowadzono renesansowe sklepienia. W późniejszym okresie wnętrze wzbogacono o elementy baroku. W latach 1823–1829 wyburzono klasztor, a kościół, w 1874 r., przebudowano w stylu pseudoromańskim zachowując wiele elementów gotyku. Wewnątrz kościół posiada dwie ciekawe kaplice, a także wysunięte prezbiterium z pseudogotyckim ołtarzem, bowiem oryginalny nie zachował się do dnia dzisiejszego.

Racibórz - Kościół św. Jakuba.
Racibórz – Kościół św. Jakuba.
Wnętrze Kościoła św. Jakuba.
Wnętrze Kościoła św. Jakuba.

Ciekawostką rynku jest wspaniała Kolumna Maryjna, która jest dziełem wybitnego twórcy barokowego, Jana Melchiora Öesterreicha. Powstała w 1727 r. jako wotum dziękczynne, z fundacji Marii Elżbiety Gaszyńskiej i rajców raciborskich, za uratowanie miasta przed epidemią cholery. Znajdują się na nim kartusze herbowe z aniołkami oraz figury świętych: Floriana – patrona od ognia, Sebastiana – patrona od epidemii i Marcelego patrona Raciborza.

Racibórz - Kolumna Maryjna.
Racibórz – Kolumna Maryjna.

Tuż przy raciborskim rynku znajduje się Kościół farny pw. Wniebowzięcia NMP. Jest to jedna z najstarszych górnośląskich świątyń parafialnych, jedyna, która zachowała cechy wczesnego śląskiego gotyku. Wedle tradycji ufundowana na początku XIII wieku. W 1416 r. z fundacji księcia Jana II Żelaznego przeniesiono tu z zamku kapitułę kolegiacką, sekularyzowaną w 1810 r. Świątynia była wielokrotnie przebudowywana. Zachowała się pierwotna bryła gotycka z charakterystycznymi gwiaździstymi sklepieniami. Niestety nie będzie nam dane wejść do środka gdyż trwa msza święta, a nasz program przewiduje jeszcze kilka miejsc do odwiedzenia.

Racibórz - Kościół farny Wniebowzięcia NMP.
Racibórz – Kolumna Maryjna.

W międzyczasie gdy Gosia opowiada historię kościoła farnego ja odrywam się od grupy bowiem kawałek dalej za świątynią przy ulicy Mickiewicza znajduje się pomnik Josepha von Eichendorffa odsłonięty w 1994 roku. Jest on repliką oryginału odsłoniętego w 1909 r. i zaginionego po II wojnie światowej. Artystą, który zaprojektował pomnik był znany rzeźbiarz Johannes Böse. Inicjatywa wybudowania pomnika Eichendorffowi wyszła z Towarzystwa Śpiewaczego „Liedertafel”, które postanowiło w ten sposób uhonorować 75. rocznicę swego istnienia oraz 50. rocznicę śmierci poety. Rzeźba ukazuje poetę siedzącego na pniu drzewa. Jak zakładkę trzyma palec włożony między stronice leżącej na kolanach książki. Jego wzrok błądzi po horyzoncie.

Pomnik Josepha von Eichendorffa.
Pomnik Josepha von Eichendorffa.

Chwilę później wracam do grupy, a Małgosia zabiera nas na Plac Jana Długosza przy którym znajduje się kolejny pomnik św. Jana Nepomucena. Autorem późnobarokowego pomnika, datowanego na lata 30. XVIII w., jest Johann Melchior Österreich. Możemy zobaczyć tutaj rzadkie przedstawienie świętego rozdającego jałmużnę. Nawiązuje do jednej z legend dotyczących jego życia. Pod wpływem wspaniałych kazań Jana z Pomuka jego przyszły oprawca, król Wacław IV, porzucił swawolne życie, niestety na krótko, i mianował moralizatora swoim nadwornym jałmużnikiem.

Pierwotnie figura znajdowała się na dziedzińcu klasztoru Dominikanek. Została przeniesiona w dzisiejsze miejsce (plac Jana Długosza) w 1818 roku. Otoczenie po II wojnie światowej mocno się zmieniło. Historyczne centrum Raciborza zostało prawie całkowicie zniszczone podczas walk w 1945 r. Św. Jan Nepomucen stoi teraz na ogromnym pustym placu będącym parkingiem, mając w tle bloki mieszkalne.

Racibórz - Pomnik św. Jana Nepomucena.
Racibórz – Pomnik św. Jana Nepomucena.

Za placem Jana Długosza znajduje baszta, która powstała prawdopodobnie w 1574 roku. Przypuszcza się, że oprócz funkcji obronnych budowla pełniła także rolę więzienia. Przy baszcie zachował się fragment murów obronnych. Sam Racibórz otoczony został murami obronnymi za sprawą księcia Przemysława raciborskiego na przełomie XIII/XIV wieku. Na przełomie XVIII i XIX wieku mury miejskie były stopniowo rozbierane. Jeśli chodzi o basztę to warto wspomnieć, że 7 maja 2007 roku Narodowy Bank Polski wypuścił do obiegu dwuzłotową monetę okolicznościową, na której umieszczono wizerunek raciborskiej baszty. W wyniku tego Racibórz jest jednym z 32 historycznych miast Polski.

Racibórz - Baszta Więzienna.
Racibórz – Baszta Więzienna.

Spod baszty więziennej ruszamy do Punktu Informacji Turystycznej, czyli miejsca pracy Anny Musioł, gdzie możemy otrzymać różnego rodzaju publikacje o Raciborzu czy zakupić inne pamiątki jak magnesy czy kubki. Jest chwila czasu na odpoczynek i ogrzanie się, robimy także pamiątkowe zdjęcia.

Razem z Anią, Gosią i Anią oraz Wojtkiem w Informacji Turystycznej.
Razem z Anią, Gosią i Anią oraz Wojtkiem w Informacji Turystycznej.

Po przerwie w informacji turystycznej ruszamy dalej. Kolejnym celem naszego poznawania Raciborza jest Muzeum Regionalne, które co ciekawe ulokowane zostało w dawnym klasztorze zakonu Dominikanów pw. św. Ducha konsekrowanym w 1334 r. jako świątynia sióstr dominikanek. Został założony dzięki dokumentowi fundacyjnemu księcia raciborskiego Przemysława z 1306 r.  Przestał pełnić funkcję kościoła klasztornego w 1810 r. po likwidacji konwentu.

Wkrótce po tym budynek przejęła gmina ewangelicka i zorganizowała tam swoją świątynię. Na początku XX wieku kościół stał się własnością władz miejskich i pełnił różne funkcje (biblioteka, jadłodajnia dla ubogich, magazyny, tymczasowy lazaret w okresie I w. św.). Były nawet plany wyburzenia dawnej świątyni, szczęśliwie zdecydowano się tu w 1927 r. otworzyć miejskie muzeum.

Dziś jest to główny budynek ekspozycyjny raciborskiego Muzeum (sąsiednia szkoła zajmuje dwa skrzydła dawnego klasztoru). Po wejściu do środka zakupujemy bilety i ruszamy na zwiedzanie razem z Panią Teresą przewodniczką po tym obiekcie. Placówka dysponuje unikalnymi w skali kraju ekspozycjami. Jednym z pierwszych pomieszczeń jakie odwiedzamy jest dawne prezbiterium, gdzie za sprawą przeprowadzonych pod koniec XX wieku prac badawczych i konserwatorskich dziś możemy oglądać ciekawą wystawę archeologiczną „Odkrycia w kościele ss. dominikanek”. Spośród prezentowanych eksponatów warto zwrócić uwagę na fresk na ścianie wschodniej prezbiterium przedstawiający „Zesłanie Ducha Świętego”, którego powstanie datowane jest na  ok. 1635 rok.

Racibórz - Kościół św. Ducha.
Racibórz – Kościół św. Ducha.
Razem z Małgosią w dawnym prezbiterium.
Razem z Małgosią w dawnym prezbiterium.

Prawdziwym unikatem muzeum jest jednak wystawa „W domu Ozyrysa“. Jest to jedyna ekspozycja na Śląsku przedstawiająca zespół zabytków Starożytnego Egiptu. W skład zespołu wchodzą: zmarłej w wieku około 19-20 lat kobiety imieniem Dżed-Amonet-ius-anch wraz z  kartonażem i dwoma antropoidalnymi  sarkofagami (około 945 – 715 przed Chrystusem). Zabytki pochodzą z Teb. Przywiezione zostały do Europy w XIX w. przez barona Anzelma von Rotschild, który podarował je Gimnazjum Królewsko-Ewangelickiemu w Raciborzu. Samo wnętrze gdzie znajduje się mumia imituje komorę grobową. Niesamowita ciekawostka.

Z prawej mumia Dżed-Amonet-ius-anch.
Z prawej mumia Dżed-Amonet-ius-anch.

Zwiedzanie muzeum kończymy na górnej kondygnacji, gdzie znajduje się ekspozycja o nazwie sztuka dawna. Wystawa prezentuje rzeźby i obrazy po konserwacji pochodzące z XV-XVIII wieku. Na ścianie zachodniej sali ekspozycyjnej znajduje się fresk przedstawiający prawdopodobnie adorację świątobliwej Eufemii przez siostry dominikanki. Jest tutaj sporo krzeseł na których możemy usiąść i wysłuchać ciekawostek historycznych. Tutaj także nasz skarbnik Marek Więckiewicz daje tradycyjny pokaz swoich muzycznych talentów. Jak sam mówi w Raciborzu w kościele św. Ducha jeszcze nie śpiewał.

Koncert Marka Więckiewicza.
Koncert Marka Więckiewicza.

Po wyjściu z Muzeum razem z Gosią ruszamy jeszcze zobaczyć ciekawy mural. Przedstawia on panoramę Raciborza autorstwa Friedricha Bernharda Wernera, która powstała w połowie XVIII wieku w Norymberdze. Śląski rysownik, autor dzieł Scenographia Urbium Silesiae i Topographia Silesiae stworzył liczne grafiki przedstawiające miasta śląskie. Na tej raciborskiej uwiecznił i opisał najważniejsze obiekty istniejące wówczas w mieście. Jedna z kopii miedziorytu znajduje się w zbiorach Muzeum w Raciborzu.

Mural przedstawiający panoramę Raciborza.
Mural przedstawiający panoramę Raciborza.

Następnie kierujemy się na rynek i dalej bezpośrednio do restauracji Raciborskiej na zasłużony obiad. A jak przystało na to, że liczna grupa uczestników to Degustatorzy Produktów Regionalnych to przy obiadku nie mogło zabraknąć lokalnego browaru.

Po obiedzie wychodzimy przed lokal, gdzie nastała chwila pożegnań. Dziękujemy Gosi, a także dwóm Aniom, za wspaniałą wycieczkę po Raciborzu, liczne ciekawostki oraz niesamowitą lekcję historii. Wszyscy stwierdzamy, że do Raciborza na pewno wrócimy, bowiem nawiązała się wspaniała współpraca, dlatego też zapraszamy dziewczyny do Nysy na zwiedzanie naszego miasta.

Czas wolny w Raciborskiej.
Czas wolny w Raciborskiej.

Nastał czas opuścić Racibórz. Kierujemy się do autokaru, który czeka już na nas na dworcu PKS. Nim jednak ostatecznie opuścimy miasto ruszamy jeszcze zobaczyć jedną ciekawostkę. Mianowicie teraz naszym celem jest pomnik zgody znajdujący się przy Kościele św. Mikołaja. Na miejscu grupę przejmuje kol. Anatol Bukała, który opowiada historię jaka miała tutaj miejsce wieki temu.

Otóż  pomnik powstał dla upamiętnienia zawarcia zgody pomiędzy biskupem wrocławskim Tomaszem II a księciem Henrykiem IV. Głównym przedmiotem trwającego 16 lat konfliktu pomiędzy księciem wrocławskim Henrykiem IV Probusem a biskupem wrocławskim Tomaszem II, który stanowi ważny epizod w historii Raciborza i całego Śląska, było zajęcie przez Kościół terenów de facto należących do Henryka IV.

Konflikt pomiędzy stronami coraz bardziej się zaostrzał, w 1284 r. doszło nawet do rzucenia klątwy na księcia przez Tomasza II i obłożenia interdyktem całego jego księstwa. Wreszcie spór przerodził się w otwarty konflikt zbrojny. Nieprzejednany dotąd biskup zmuszony został do opuszczenia Wrocławia. Początkowo udał się do swych posiadłości nysko-otmuchowskich, by następnie w 1285 r. znaleźć schronienie u Przemysława raciborskiego.

W Raciborzu, otoczony przez armię Henryka w 1287 r., ostatecznie uległ i 24 sierpnia udał się do jego namiotu, gdzie podobno obaj błaganiem na klęczkach sobie przebaczyli. Zgodnie z tradycją przekazaną przez wielkiego polskiego kronikarza – Jana Długosza – pomnik ten stanął dokładnie w miejscu pojednania między Henrykiem a Tomaszem. Pierwotnie zgodę upamiętniała niewielka budowla z obrazem, która rozpadła się w XVIII stuleciu. W XIX wieku w miejscu zawarcia zgody ponownie ustawiono stojącą w tym miejscu do dziś statuę. Ta ugoda można powiedzieć, położyła podwaliny pod powstanie naszego Księstwa Nyskiego! Więc nie mogliśmy odpuścić wizyty w tym miejscu.

Racibórz - Pomnik zgody.
Racibórz – Pomnik zgody.

Łubowice

W ten sposób żegnamy się z Raciborzem. Teraz kierujemy się do Łubowic, które to znane są za sprawą tego, że to tutaj urodził się wybitny poeta doby romantyzmu Joseph von Eichendorff. Jest to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli niemieckiego romantyzmu. Poeta pozostawił po sobie 608 wierszy, 3 poematy epickie, 9 sztuk teatralnych, 13 nowel i opowiadań oraz jedną powieść. Ostatnie lata swego życia spędził w Nysie, gdzie też zmarł i został pochowany na tamtejszym cmentarzu komunalnym.

Szybko docieramy na miejsce bowiem Łubowice położone są niedaleko Raciborza. Wysiadamy przy utworzonym tutaj Górnośląskim Centrum Kultury i Spotkań im. Josepha von Eichendorffa. Ruszamy na spacer po miejscowości, a przed nami wyłania się pierwsza atrakcja jaką jest dąb szypułkowy, który jest pomnikiem przyrody, według obliczeń dendrologów liczy sobie około 300 lat. Jest nazywany “dębem Eichendorffa”, dla upamiętnienia znanego niemieckiego poety epoki romantyzmu, Josepha van Eichendorffa, który urodził się w pobliskim pałacu w roku 1788 i został ochrzczony w nieistniejącym już, drewnianym kościele, znajdującym się nieopodal drzewa.

Dąb Eichendorffa.
Dąb Eichendorffa.

Tuż za dębem znajduje się największa atrakcja miejscowości, a mianowicie ruiny barokowego pałacu. Wybudował go, początkowo w skromnej formie, Karl Wenzl von Kloch w roku 1780. Obiekt był rozbudowywany w późniejszych latach, ostatecznie przyjmując formę reprezentacyjnej rezydencji zdradzającej cechy tzw. angielskiego neogotyku. Niestety, budowla nie przetrwała II Wojny Światowej. Ciężkie walki, prowadzone w okolicy Łubowic w roku 1945, obróciły pałac w ruinę. Obecnie zabytek jest zabezpieczony w formie trwałej ruiny i stanowi ciekawą atrakcję turystyczną za sprawą oczywiście Josepha von Eichendorffa.

Ruiny pałacu w Łubowicach.
Ruiny pałacu w Łubowicach.

Ostatnią ciekawostką jaką odwiedzamy w Łubowicach jest znajdujący się ok. 200 metrów od ruin nieczynny cmentarz wokół nieistniejącego już drewnianego kościoła. Na cmentarzu odnaleźć można grób zmarłych rodziców poety.

Cmentarz rodu Eichendorffa.
Cmentarz rodu Eichendorffa.

W taki sposób nasza wycieczka dobiega końca. Czas wracać do Nysy, a droga powrotna minęła nam śpiewająco za sprawą Marka Więckiewicza. To był naprawdę piękny turystyczny dzień spędzony w Raciborzu i Łubowicach. Polecam odwiedzić ten piękny region.

Adrian Kołodziej

Cześć. Nazywam się Adrian i jestem Przewodnikiem Górskim Sudeckim. Od urodzenia związany jestem z Nysą (woj. Opolskie), a swoją przygodę z górami rozpocząłem w 2007 roku w Tatrach. Od tamtej pory turystyka to część mojego życia. Swoją pasję postanowiłem rozwijać poprzez utworzenie w 2013 roku bloga Świat Gór, gdzie dziś prezentuję moją turystyczną działalność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.