Podróże

Riese

Riese to kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego nazistowskich Niemiec, rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich.

Relacja:

Długi weekend sierpniowy był bardzo aktywny w moim wykonaniu. We wtorek (15.08.2017 r.) razem z rodzicami wybrałem się na wycieczkę śladami kompleksu Riese. Za cel obraliśmy sobie zwiedzenie trzech ważnych kompleksów: Włodarz, Walim (Rzeczka) i Osówka. Ruszamy więc z Nysy we wczesnych godzinach porannych w stronę Gór Sowich. Na początek za cel obieramy sobie kompleks Włodarz. Docieramy w Góry Sowie mijamy kompleks Rzeczka, jeszcze kilka kilometrów drogi, w tym wąskimi górskimi drogami i docieramy do naszego pierwszego punktu dzisiejszej wycieczki.

Z zewnątrz jak się okazje przy kompleksie znajduje się punkt gastronomiczny, toalety. Jest również możliwość przewiezienia się zabytkowym motorem wojskowym. Na miejscu także wystawa pojazdów z okresu II Wojny Światowej. W tle leci muzyczka jak w filmach wojskowych. Samo miejsce idealne do wypoczynku w ciepły letni dzień. Sam kompleks Włodarz uznawany jest za największe podziemia całego kompleksu Riesie. Czym był ten kompleks Riese?

Projekt Riese to kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego nazistowskich Niemiec, rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich oraz na zamku Książ i pod nim w latach 1943–1945. Miała to być jedna z kwater głównych Adolfa Hitlera. Wobec nasilających się alianckich nalotów bombowych w 1943 nazistowskie Niemcy przeniosły dużą część swej strategicznej produkcji zbrojeniowej w – uważany za bezpieczny – rejon Sudetów. Mniej więcej wówczas powstał projekt utworzenia nowej kwatery głównej Adolfa Hitlera na zamku Książ oraz w potężnych bunkrach i budowlach podziemnych wydrążonych w Górach Sowich.

W tym celu powołano jesienią 1943 spółkę Industriegemeinschaft Schlesien AG (w dokumentach często jako IG Schlesien), której przekazano kilka tysięcy więźniów oraz jeńców wojennych, których umieszczono w czterech pierwszych obozach pracy. Jednak wobec niezadowalającego postępu prac już na przełomie marca i kwietnia 1944 nadzór nad budową przejęła Organizacja Todt. Plany obejmowały potężne prace adaptacyjne na zamku Książ, utworzenie wielkich przestrzeni wydrążonych pod zamkiem, konstrukcji olbrzymich tuneli i sal podziemnych w kilku miejscach w Górach Sowich, reorganizacji całej siatki okolicznych dróg, połączenia całości siecią kolei wąskotorowej. Była to najkosztowniejsza budowa kwater wojskowych i obiektów strategicznych ówczesnych Niemiec, choć całkowite poniesione koszty trudno oszacować. Rozmach budowlano-inżynierski był na najwyższym wówczas dostępnym poziomie.

Plany były kilkukrotnie zmieniane. Wedle danych z września 1944 produkcja tych schronów miała pochłonąć 150 milionów reichsmarek; wraz ze schronami w Wilczym Szańcu i w Pullach im Isartal pod Monachium obejmowała 257 tysięcy m³ betonu zbrojonego stalą, 213 tysięcy m³ tuneli, 58 km dróg z sześcioma mostami, 100 km rurociągów. Na projekt Riese przyznano w 1944 roku 28 tysięcy ton stali i cementu, czyli tyle, ile Niemcy przeznaczały rocznie na budowę schronów przeciwlotniczych dla ludności cywilnej. Prace zostały wykonane tylko w części. Przed wkroczeniem Armii Czerwonej wiele podziemnych konstrukcji zostało zniszczonych, a przynajmniej tunele do nich prowadzące zostały wysadzone.

Zaopatrujemy się w kasie w bilety na zwiedzanie podziemi kompleksu Włodarz, zwany inaczej Wolfsberg, czyli Wilcza Góra. Kompleks wchodzi w skład Sztolni Walimskich i znajduje się w północno-zachodnim zboczu góry Włodarz (811 m n.p.m.), niedaleko Jugowic Górnych, w Górach Sowich na Dolnym Śląsku. Kompleks Włodarz to najbardziej znana sztolnia będąca częścią ogromnego niemieckiego projektu budowlano-górniczego “Riese-olbrzym”. Prace przy realizacji projektu Niemcy rozpoczęli w 1943 roku, tysiące więźniów budowało ten największy obiekt w Górach Sowich. Kapitulacja Niemiec przerwała prace i projekt Riese nigdy nie został zrealizowany do końca. Dziś ten niegdyś bardzo strzeżony obiekt o nieznanym bliżej przeznaczeniu jest udostępniony do zwiedzania. Wędrując podziemnymi chodnikami można oglądać pozostałości otworów do odstrzeliwania ładunków, resztki narzędzi, podwójne stropy z prętami zbrojeniowymi, szyby wentylacyjne. Część trasy można pokonać pontonem. Sztolnię zwiedza się w kaskach ochronnych.

Po kilku chwilach pojawia się przewodnik, z którym ruszamy na zwiedzanie podziemi. Już na samym wstępie informuje nas o tym, iż na samym początku uderzy w nas różnica temperatur. Zwiedzanie rozpoczynamy od projekcji filmu, następnie ruszamy na spacer częścią tutejszych podziemi, a także ruszamy na rejs łódkami w podziemiach kompleksu. Robi to na nas ogromne wrażenie. Same podziemia faktycznie są potężne, a jak dowiadujemy się od przewodnika to tylko niewielka część, którą udało się udostępnić dla turystów.

Wejśćie do kompleksu Włodarz.
Wejśćie do kompleksu Włodarz.
Projekcja filmu.
Projekcja filmu.
Tam płynęliśmy.
Tam płynęliśmy.
Podziemia Riese.
Podziemia Riese.
Szyb wentylacyjny.
Szyb wentylacyjny.
Pamiątka III Rzeszy.
Pamiątka III Rzeszy.

W taki sposób kończymy zwiedzanie pierwszego punktu naszego dzisiejszego programu. Wsiadamy w samochód i ruszamy w stronę kompleksu Rzeczka do Walimia. Kilka minut drogi i meldujemy się na miejscu. Zostawiamy samochód na parkingu, udajemy się do kasy i zaopatrujemy się w bilety na zwiedzanie, a po kilku chwilach ruszamy na zwiedzanie kolejnego kompleksu hitlerowskich podziemi. Kompleks Rzeczka położony jest około 30 m od drogi, nad niewielkim wąwozem. Do zwiedzania są tu udostępnione trzy sztolnie, każda z niezależnym wejściem, korytarzami, odnogami. Chłód, ciemność i wilgoć potęgują uczucie zamyślenia, zadumy nad tym, co kiedyś tu istniało.

Zwiedza się tutaj wielkie, wydrążone w litej skale ogromne podziemne hale prawdopodobnie przeznaczone do produkcji broni V1 i V2. Dzięki multimediom można obejrzeć scenę przywozu więźniów do podziemnego Kompleksu Rzeczka. Sztolnie nr 2 i nr 3 to wąskie korytarze: tory kolejki, usypany urobek, zardzewiałe taczki, wagoniki, kilofy. Na ogromnym skalnym usypisku, w tunelu widzimy wychudzone postacie w pasiakach (manekiny) – czterech więźniów pracujących ciężko świdrami, kilofami. I znów multimedia – odgłosy pracy tych narzędzi potęguje echo!

Sam kompleks jest o wiele mniejszy niż Włodarz. Na początek wchodzimy do pomieszczenia, w którym znajdują się tablice z informacjami o całym kompleksie Riese, tutaj także odtwarzana jest także scena wprowadzania na roboty więźniów, z których jeden postanawia uciec i zostaje rozstrzelany. Dalej ruszamy na krótki spacer podziemiami, w tym docieramy do ogromnego tunelu który Niemcy w okresie II Wojny Światowej rozpoczęli drążyć, ale nie udało im się go ukończyć. Ogrom przedsięwzięcia robi wrażenie.

Makieta rakiety przed wejściem do Rzeczki.
Makieta rakiety przed wejściem do Rzeczki.
Wystawa pamiątek.
Wystawa pamiątek.
Kolejna rakieta.
Kolejna rakieta.
Wnętrza Rzeczki.
Wnętrza Rzeczki.
Potęga Riese.
Potęga Riese.
Sztolnie Walimskie.
Sztolnie Walimskie.

W taki o to sposób kończymy zwiedzanie kolejnego punktu naszej wycieczki. Ruszamy do samochodu, wsiadamy i kierujemy się w stronę Osówki czyli ostatniego kompleksu wchodzącego w skład Riese, który planujemy dziś zwiedzić. Po kilku minutach drogi docieramy na miejsce. W kasie zaopatrujemy się w bilety na zwiedzanie. Pani informuje nas, że na zwiedzanie musimy jeszcze poczekać. To nam jednak nie przeszkadza gdyż w planie mamy jeszcze obiad w tutejszej restauracji. Tak więc przerwa wskazana. Odpoczywamy i raczymy się dobrym obiadem, a następnie ruszamy na krótki spacer w stronę wejścia do kompleksu Osówka, który to jest usytuowany kilkaset metrów od restauracji. Po chwili docieramy na miejsce, oczekujemy jeszcze na przewodnika, który dociera do nas po kilku chwilach i ruszamy na zwiedzanie ostatniego dziś kompleksu.

Podziemne miasto Osówka nazywane też kompleksem Osówka znajduje się w Górach Sowich niedaleko Głuszycy i Jedliny Zdrój, na wysokości 716 m n.p.m. Kompleks Osówka to ostatnia, niedokończona, ale najbardziej rozbudowana część niemieckiego projektu Riese (Olbrzym) na Dolnym Śląsku. Prace nad budową Osówki rozpoczęto w 1943 roku. Powstał wówczas ogromny system betonowych korytarzy, umocnień i hal. Cel budowy podziemnego miasta pozostawał tajemnicą. Mówi się, że miała to być tajna kwatera Adolfa Hitlera lub podziemna fabryka zbrojeniowa do produkcji tajnej broni. Do pracy przy budowie Osówki wykorzystywano robotników oraz więźniów z obozu koncentracyjnego Gross-Rosen.

Podziemne miasto Osówka to dziś nie lada atrakcja turystyczna. Do zwiedzania udostępnione są tutaj obiekty naziemne i sztolnie, będące niemymi świadkami katorżniczej pracy tysięcy więźniów. Zwiedzający sztolnie turyści w towarzystwie przewodnika, w kaskach ochronnych, wędrują wąskimi korytarzami o długości 1800 m. Wędrując tajemniczymi podziemiai poznają sposoby drążenia tuneli, etapy budowy, historie i tragedie towarzyszące realizacji nazistowskiego projektu Riese w Górach Sowich. Zwiedzanie trwa około 1h. Podziemny Kompleks Osówka mieści się niewiele ponad 1 kilometr na północny-wschód od miejscowości Kolce i Sierpnica. W pobliżu można też zwiedzić Podziemny Kompleks Rzeczka w Walimiu i Podziemny Kompleks Włodarz.

Zwiedzanie rozpoczynamy od wartowni strażników, którzy pilnowali wejścia do kompleksu. Następnie idąc dalej docieramy do potężnych tuneli które nigdy nie zostały ukończone ale swoim ogromem robią wrażenie. Z wszystkich trzech kompleksów to właśnie w Osówce trafiamy na świetnego przewodnika, który w fenomenalny sposób przedstawia nam fakty historyczne związane z tym miejscem. Osówka to także jeden z najbardziej rozbudowanych obiektów z kompleksu Riesie, tutaj właśnie widać ogrom włożonych prac.

Tak wygląda Kompleks Osówka.
Tak wygląda Kompleks Osówka.
Wartownia.
Wartownia.
Podziemia Osówki.
Podziemia Osówki.
Podziemia.
Podziemia.
Moi rodzice.
Moi rodzice.
Osówka.
Osówka.

W taki sposób kończymy naszą dzisiejszą wycieczkę związaną z historią kompleksu Riese. Fenomenalna historia tych miejsc. Warto ją poznawać i odwiedzać te ciekawe atrakcje turystyczne. Nam natomiast pozostaje odkrywać ją nadal choćby w podziemiach Zamku Książ.

Adrian Kołodziej

Cześć. Nazywam się Adrian i jestem Przewodnikiem Górskim Sudeckim. Od urodzenia związany jestem z Nysą (woj. Opolskie), a swoją przygodę z górami rozpocząłem w 2007 roku w Tatrach. Od tamtej pory turystyka to część mojego życia. Swoją pasję postanowiłem rozwijać poprzez utworzenie w 2013 roku bloga Świat Gór, gdzie dziś prezentuję moją turystyczną działalność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.