Skalny Stół (1281 m.n.p.m.)
Skalny Stół (1281 m.n.p.m.) to najwyższy szczyt Kowarskiego Grzbietu w Karkonoszach, na jego zachodnim krańcu, na granicy polsko-czeskiej. Zapraszam.
Trasa:
Przełęcz Okraj – Czoło – Skalny Stół – Sowia Przełęcz – Przełęcz Okraj
Długość – ok. 6,5 km.
Punkty GOT – 10 pkt.
Mapa:
Relacja:
W dzisiejszej relacji zapraszam na opis wycieczki na Skalny Stół (1281 m.n.p.m.). Szczyt ten zdobyłem razem z ekipą kursantów podczas jednego z marcowych weekendów. Wtedy to mieliśmy zaplanowane zajęcia w ramach kursu na Przewodnika Górskiego Sudeckiego w Karkonoszach i Kotlinie Kamiennogórskiej. Zajęcia ze względu na wprowadzone obostrzenia zostały przełożone, a nam udało się wybrać małą grupką na weekend do Jarkowic.
Udało nam się znaleźć nocleg. Razem z Grzesiem, Łukaszem i Tomkiem wyruszamy w piątek (12.03.2021 r.) po pracy z Nysy w kierunku Jarkowic. Na miejsce docieramy około godziny 19:30, a tam jest już część naszej kursowej ekipy – Monia, Krysia, Włodziu i Rysiu. Wieczór spędzamy na integracji.
Sobotni (13.03.2021 r.) poranek po śniadaniu zaplanowaliśmy ruszyć na Przełęcz Okraj, aby stamtąd zdobyć Skalny Stół (1281 m.n.p.m.). Niestety od rana nie sprzyja nam pogoda i gdy docieramy na miejsce po wyjściu z auta szybko zmieniamy zdanie i decydujemy się uciec z tego miejsca. Sobotni dzień spędzamy na zwiedzaniu Krzeszowa oraz Jeleniej Góry, a wieczór na tradycyjnej integracji. Trochę nam plany górskie się posypały, ale liczymy, że niedziela będzie lepsza.
Niedzielny (14.04.2021 r.) poranek rozpoczynamy wczesnym rankiem od śniadania i pakowania się. Na szczęście pogoda dzisiejszego dnia poprawiła się, dlatego też jesteśmy szczęśliwi, że po części uda nam się zrealizować założony plan. A ten jest prosty – ruszamy na Przełęcz Okraj skąd udamy się na Skalny Stół (1281 m.n.p.m.).
Kilka minut drogi z Jarkowic i około godziny 8:45 jesteśmy już na parkingu na Przełęczy Okraj. Jest to przełęcz we wschodniej części Karkonoszy, pomiędzy Kowarskim Grzbietem a Lasockim Grzbietem. Funkcjonują tutaj schroniska – polskie Schronisko PTTK „Na Przełęczy Okraj” oraz czeskie Pomezní bouda. Po stronie czeskiej znajduje się również kilka restauracji oraz obiektów noclegowych, należących do miejscowości Malá Úpa.
Łączą się tu polska droga wojewódzka nr 368 i czeska droga nr 252. Droga, która prowadzi przez przełęcz Okraj, została zmodernizowana w 1937, a już rok później została wykorzystana przez Wehrmacht do najazdu na Czechosłowację. Do 21 grudnia 2007 r. na przełęczy znajdowało się drogowe przejście graniczne Okraj – Pomezní Boudy. Było to najwyżej położone drogowe przejście graniczne Polski. Wraz z przystąpieniem Polski i Czech do Układu z Schengen zostało ono zlikwidowane, od tamtej pory umożliwiając swobodnie przekraczanie granicy państw.
Tutaj na parkingu zostawiamy samochód. Robimy kilka pamiątkowych zdjęć m.in. znajdującemu się tutaj Schronisku PTTK „Na Przełęczy Okraj”, które mieści się w drewnianym budynku wybudowanym w 1975 roku, składającym się z dwóch obiektów: domku z recepcją i bacówki właściwej, która przeznaczona jest na miejsca noclegowe. Chwilę później ruszamy w drogę za znakami niebieskiego szlaku turystycznego.
Pozostawiamy za sobą zabudowania znajdujące się na przełęczy i maszerujemy w stronę pierwszego naszego celu, czyli szczytu Czoło (1266 m.n.p.m.). Docieramy do granicy Karkonoskiego Parku Narodowego i tutaj rozpoczyna się podejście na grań szczytową. Na szlaku spora ilość śniegu, idzie nam się jednak całkiem dobrze.
Wędrując dalej systematycznie zdobywamy wysokość, a będąc już bliżej grani za naszymi plecami pojawiają się pierwsze panoramy widokowe. Przed nami piękny widok na Góry Wałbrzyskie z Trójgarbem (778 m.n.p.m.) i Chełmcem (851 m.n.p.m.) na czele, dalej jest też widoczna Borowa (853 m.n.p.m.). Dostrzegamy też Góry Kamienne z Waligórą (933 m.n.p.m.). Na pierwszym planie pięknie prezentują się Wzgórza Bramy Lubawskiej z Zadzierną (724 m.n.p.m.), u podnóża której znajduje się Zbiornik Bukówka. W takim miejscu trzeba zrobić sobie oczywiście chwilę przerwy na pamiątkowe zdjęcia.
Po przerwie ruszamy w dalszą drogę. Przed nami ostatnie metry podejścia i docieramy do grani szczytowej. Teraz już będzie łatwiej bowiem oba szczyty: Czoło (1266 m.n.p.m.) i Skalny Stół (1281 m.n.p.m.) są mniej więcej podobnej wysokości, a trasa pomiędzy nimi idzie mniej więcej płasko. Tak więc teraz przed nami krótki spacer na pierwszy z wspomnianych szczytów.
Około godziny 9:40 zdobywamy Czoło (1266 m.n.p.m.). Jest to szczyt będący wschodnim zwieńczeniem Kowarskiego Grzbietu. Na zachodzie płytka przełęcz Siodło oddziela go od Skalnego Stołu. Na południowym wschodzie stromo opada ku Przełęczy Okraj. Ku północnemu wschodowi odchodzi boczny grzbiet zakończony Krowińcem nad Kowarami. Ku północy odchodzi szeroko rozgałęziony grzbiet Wołowej Góry.
Zbudowany ze skał metamorficznych wschodniej osłony granitu karkonoskiego – głównie łupków łyszczykowych i gnejsów z wkładkami amfibolitów i łupków kwarcowych. Grzbietem biegnie granica polsko-czeska. Szczyt położony jest na obszarze Karkonoskiego Parku Narodowego oraz czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego.
Na miejscu brak widoków. Jest tylko tabliczka z nazwą szczytu przy której decydujemy się zrobić sobie wspólne pamiątkowe zdjęcie. Natomiast chwilę później ruszamy już w dalszą drogę w kierunku naszego głównego celu czyli Skalnego Stołu (1281 m.n.p.m.).
Ruszamy na Przełęcz Siodło. Przed nami pojawia się widok na Czarną Kopę (1407 m.n.p.m.). Wędrujemy w stronę szczytu, a mniej więcej w połowie drogi z prawej strony pojawia się przecinka z której roztacza się wspaniały widok na Kotlinę Jeleniogórską, Góry Kaczawskie oraz Rudawy Janowickie. To kolejne miejsce w którym zatrzymuję się na chwilę aby zrobić pamiątkowe zdjęcia.
W miejscu tym zostałem sam z Grzesiem, dlatego też po chwili ruszamy w stronę Skalnego Stołu, aby dogonić naszą grupą. Przed nami krótkie podejście i po chwili meldujemy się już przy tabliczce z nazwą Skalny Stół (1281 m.n.p.m.). Tak więc nasz główny cel na dziś osiągnięty.
Skalny Stół jest to najwyższy szczyt Kowarskiego Grzbietu w Karkonoszach, na jego zachodnim krańcu, na granicy polsko-czeskiej. Na południe opada stromo ku Przełęczy Sowiej. Na wschodzie płytka przełęcz Siodło oddziela go od Czoła. Ku północnemu zachodowi odchodzi boczny grzbiet z Kruczą Kopą nad Karpaczem oraz Buławą nad Sowią Doliną.
Zbudowany ze skał metamorficznych należących do wschodniej osłony granitu karkonoskiego, głównie łupków łyszczykowych, miejscami z granatami, podrzędnie z gnejsów z wkładkami amfibolitów i łupków kwarcowych. Szczyt położony jest na obszarze Karkonoskiego Parku Narodowego oraz czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego.
Na szczycie znajdują się niewielkie skałki z których roztacza się widok na Kotlinę Jeleniogórską, Góry Kaczawskie i Rudawy Janowickie. Drugi myślę ciekawszy punkt widokowy znajduje się tuż obok szczytu. Tędy przechodzi szlak w stronę Sowiej Przełęczy. Z punktu tego roztacza się niesamowity widok na Karkonosze. Niestety Śnieżka jest nieco skryta we mgle, ale widok i tak jest przepiękny. Na szczycie oczywiście spędzamy trochę czasu aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia na punktach widokowych.
W końcu jednak decydujemy się ruszyć w dalszą drogę. Teraz przed nami dosyć strome zejście niebieskim szlakiem w stronę Sowiej Przełęczy. Schodząc towarzyszą nam ciekawe widoki m.in. na czeską część Karkonoszy oraz na Czarną Kopę (1407 m.n.p.m.). Schodzimy powoli uważając aby się nie przewrócić i w końcu meldujemy się na przełęczy.
Tutaj nie robimy dłuższej przerwy. Warto jednak wiedzieć, że oddziela masyw Czarnego Grzbietu od Kowarskiego Grzbietu. Wchodzimy na czerwony szlak turystyczny i ruszamy w drogę powrotną na Przełęcz Okraj, trawersując stoki Skalnego Stołu (1281 m.n.p.m.) i Czoła (1266 m.n.p.m.). Trasa wiedzie nas początkowo ku górze, jednak w pewnym momencie się wypłaszcza. Idąc w pewnym miejscu pojawiają się nawet ciekawe widoki na czeską stronę w tym na Czarną Górę (1299 m.n.p.m.) z charakterystyczną wieżą nadajnika na szczycie. Idziemy dalej, a mniej więcej w połowie drogi na przełęcz docieramy do ciekawej wiatki na szlaku. Tutaj postanawiamy zrobić sobie krótką przerwę na jakiś posiłek. Chwilę odpoczywamy.
Po przerwie ruszamy w dalszą drogę za znakami czerwonego szlaku turystycznego. Dalsza część naszej wędrówki to marsz leśną ścieżką. Będąc bliżej przełęczy wkraczamy na stok narciarski, który trawersujemy, a następnie łączymy się z naszym niebieskim szlakiem, którym rano podchodziliśmy na Czoło. W ten sposób domykamy naszą pętlę i po chwili meldujemy się na Przełęczy Okraj.
Na przełęczy udajemy się jeszcze na chwilę do schroniska, które na szczęście jest czynne. Tutaj chwilę odpoczywamy. Dzień się jeszcze dla nas nie kończy, bowiem Łukasz rzuca nam propozycję małego spaceru po Rudawach Janowickich – ale o tym już w osobnej relacji. Tymczasem, żegnamy się ze Skalnym Stołem. Pięknie miejsce, polecam tutaj się wybrać, a sam na pewno jeszcze tu wrócę.