Wielisławka (375 m n.p.m.)
Wielisławka (375 m n.p.m.) to wzniesienie na Pogórzu Kaczawskim, na którym znajdują się słynne Organy Wielisławskie. Zapraszam.
Trasa:
Organy Wielisławskie -Wielisławka – Organy Wielisławskie
Długość: ok. 2 km
Punkty GOT: 4
Mapa:
Relacja:
W dzisiejszej relacji zapraszam na opis kolejnej wycieczki w ramach mojego urlopu w 2021 roku. Ten postanowiłem spędzić w głównej mierze w Sudetach Zachodnich. Udało mi się odwiedzić m.in. Góry Izerskie, Kotlinę Jeleniogórską, Pogórze Izerskie, Góry i Pogórze Kaczawskie czy Pogórze Wałbrzyskie, a przez większość urlopu towarzyszył mi kolega z kurs Włodek Kotwas.
Drugiego dnia naszego pobytu na Pogórzu Kaczawskim zdobyliśmy rankiem Wilczą Górę, Czartowską Skałę oraz Zawodną. Teraz natomiast naszym celem będzie Wielisławka (375 m n.p.m.). Ruszamy więc samochodem do pobliskiej Sędziszowej.
Włodek zna nieco ten region i postanawia, że nasz samochód zostawimy bezpośrednio przy największej atrakcji tego szczytu. Mowa o Organach Wielisławskich do których można podjechać samochodem. Same organy to odsłonięcie porfirów (ryolitów) na zboczu Wielisławki (375 m n.p.m.). Ryolity przybrały tu unikatową dla skał kwaśnych strukturę słupową. Słupy są zazwyczaj cztero- lub pięciokątne, o średnicy 20–30 cm. Powstały one w trakcie stygnięcia magmy (lawy) w kominie wulkanicznym w dolnym permie (czerwonym spągowcu). Jest to forma ciosu termicznego w postaci ciosu słupowego. W XIX w. znajdował się tu kamieniołom, obecnie Organy Wielisławskie stanowią pomnik przyrody nieożywionej.
Chwila przerwy po wyjściu z samochodu na podziwianie organów, a następnie ruszamy w drogę za znakami żółtego szlaku turystycznego oraz ścieżki przyrodniczo-dydaktycznej Wokół Wielisławki. Po przejściu nieco ponad 200 metrów nasza trasa skręca w lewo i tutaj rozpoczynamy podejście na szczyt. Jest ono nieco wymagające, ale idąc powoli zdobywamy wysokość, aż w końcu docieramy do wypłaszczenia szczytowego.
Zostawiamy szlak żółty i skręcamy w lewo za znakami ścieżki przyrodniczo-dydaktycznej po chwili docieramy na szczyt. Tutaj znajduje się ławka oraz punkt widokowy. Podobno niegdyś widoki stąd były lepsze. Dziś w kontemplacji panoram przeszkadzają nam drzewa. Niemniej jednak możemy podziwiać stąd Grzbiet Północny Gór Kaczawskich.
Chwilę tutaj spędzamy na odpoczynek po trasie, a następnie ruszamy w drogę powrotną do naszego samochodu pozostawionego na dole przy organach. Wracamy tą samą trasą, a po dotarciu na miejsce wsiadamy i ruszamy w dalszą podróż.