Włodzicka Góra (757 m.n.p.m.)

Włodzicka Góra (757 m.n.p.m.) to najwyższy szczyt Wzgórz Włodzickich położonych w Sudetach Środkowych z ciekawą wieżą widokową. Zapraszam.

Trasa:

Świerki Dolne – Włodzicka Góra – punkt widokowy przy krzyżu – Świerki Kłodzkie

Długość: 4 km.

Punkty GOT: 5 pkt.

Mapa:

Relacja:

W dzisiejszej relacji zapraszam na opis fragmentu wycieczki jaką odbyłem wspólnie z Oddziałem PTTK Tryton w Nysie w październiku 2018 roku. Wtedy to wybraliśmy się we Wzgórza Włodzickie śladami wież widokowych. Pierwsza część naszej wycieczki to była wędrówka z Nowej Rudy Słupiec przez Górę Wszystkich Świętych (648 m.n.p.m.) i Górę Świętej Anny (647 m.n.p.m.) do Nowej Rudy. Jako, że ta część wycieczki została opisana w innym wpisie w tej relacji zapraszam na spacer na Włodzicką Górę (757 m.n.p.m.), czyli najwyższe wzniesienie tego pasma.

Po pierwszej części wycieczki udaliśmy się grupą na zasłużoną przerwę obiadową do Ludwikowic Kłodzkich. Pojedzeni i wypoczęci po przerwie, trochę z niechęcią wsiadamy do autokaru, bowiem wiemy, że jeszcze przed nami jeden wysiłek – a tu chciałoby się odpocząć. Szybko jednak łapiemy motywację w drodze do Świerków Dolnych, skąd planujemy ruszyć zdobyć nasz kolejny cel – Włodzicką Górę (757 m.n.p.m.).

Nasz autobus zatrzymuje się dosłownie na chwilę w Świerkach Dolnych przy drodze głównej. Tutaj robimy szybki desant – kiepskie miejsce na wysiadkę, ale innego lepszego nie mamy. Zbieramy grupę i  poboczem szybkim marszem ruszamy w stronę zielonego szlaku turystycznego, który ma nas doprowadzić na szczyt. Przed nami krótkie bo tylko kilometrowe podejście, ale do pokonania mamy 200 metrów różnicy przewyższenia. Tutaj więc pojawia się delikatny problem. Po wcześniejszym obiedzie brakuje trochę sił na wędrówkę, ale nie poddajemy się i ruszamy w drogę. Wędrując mijamy pozostałości obiektów do załadunku i transportu kamienia z pobliskiego kamieniołomu. Dalej szlak prowadzi nas przez chwilę w miarę spokojnie szerszą ścieżką, którą prawdopodobnie na szczyt wjeżdżały samochody na budowę wieży widokowej. W końcu docieramy do przełęczy pod szczytem. Stąd zostało nam już tylko 200 metrów do celu.

Chwilę później meldujemy się na najwyższym szczycie Wzgórz Włodzickich – Włodzickiej Górze (757 m.n.p.m.), zaliczanym do Korony Ziemi Kłodzkiej. Wzniesienie to zbudowane z utworów czerwonego spągowca, głównie piaskowców ciosowych i zlepieńców, w których ciągną się karbońskie piaskowce i zlepieńce. Jego największą atrakcją jest odbudowana wieża widokowa, którą oddano do użytku 19 października 2018 roku – tak więc nie tak dawno. Wszystko to udało się zrealizować w ramach projektu “Polsko-Czeski Szlak Grzbietowy – Część Wschodnia”. Taras widokowy mieści się na wysokości 15 metrów.

Przy wieży zatrzymujemy się na chwilę aby wręczyć uczestnikom wycieczki certyfikaty zdobywcy, po czym w niewielkich grupkach ruszamy na wieżę widokową. Trzeba przyznać, że panorama z niej jest niesamowita. Przed nami wyłania się piękny widok na pasmo Gór Sowich, a z lewej w oddali wyłaniają się Góry Kamienne i Wałbrzyskie. Szkoda tylko, że na wieży jest mało miejsca, ale cóż tak obiekt ten wyglądał przed wojną. Dobrze, że wieża została odbudowana, bowiem stanowić będzie uzupełnienie zagospodarowania turystycznego w tym regionie i na pewno przyciągnie tutaj turystów.

Po zejściu i zrobieniu pamiątkowego wspólnego zdjęcia postanawiamy rozszerzyć nieco naszą wycieczkę. Z mapy wynika, że kilkaset metrów dalej w stronę Nowej Rudy znajduje się punkt widokowy przy krzyżu. Ciekawi jesteśmy panoramy widokowej z tego miejsca, tak więc podejmujemy decyzję aby tam podejść. Krótki spacer w płasko prowadzącą ścieżką i meldujemy się na punkcie widokowym. Od razu stwierdzamy, że warto było tutaj podejść. Naszym oczom wyłania się wspaniała panorama Gór Sowich i Obniżenia Noworudzkiego. Pod nami Ludwikowice Kłodzkie, a w oddali Nowa Ruda. Robimy sobie tutaj chwilę przerwy na podziwianie widoków, mamy również czas na pamiątkowe zdjęcia.

Można powiedzieć, że było to idealne zakończenie wycieczki, bowiem przed nami teraz powrót na szczyt i dalej na przełęcz pod Włodzicką Górą, a następnie zejście za znakami czerwonego szlaku turystycznego do miejscowości Świerki Kłodzkie. Schodząc towarzyszy nam piękna panorama na Góry Kamienne w oddali. Zmęczeni już całodniowym wędrowaniem w końcu docieramy do autobusu, który czeka na nas na niewielkim parkingu przy drodze w Świerkach. Na zegarkach mamy już prawie godzinę 18:00 tak więc cały dzień na szlaku. Czas wracać do Nysy.

Po dotarciu do autokaru, wsiadamy do środka i ruszamy w drogę powrotną do Nysy, kończąc tym samym całą naszą wycieczkę. Podsumowując cały wyjazd pogoda trochę nam pokrzyżowała plany, ale wycieczkę należy uznać za udaną. Przeszliśmy ciekawą trasę przez Górę Wszystkich Śiwętych i Górę Świętej Anny, a także zdobyliśmy Włodzicką Górę. Do tego krótki spacer po uroczej jak się okazuje Nowej Rudzie. Na pewno jeszcze tu kiedyś wrócę. Jeśli idzie o Włodzicką Górę, tutaj z widokami mieliśmy już lepiej – panorama była świetna. Warto odwiedzić to miejsce ze względu na nową wieżę widokową. Sama trasa nie jest zbyt wymagająca, choć trzeba pokonać spore podejście – ale na szczęście krótkie.